Pasja jest przewodnikiem do największych tajemnic...Poczuj ze mną jej smak...


30 listopada 2013

Chatka z piernika + gotowy szablon do pobrania




Dzisiejszy wpis mam nadzieję ucieszy wszystkich, którzy pieką lub mają zamiar piec piernikowe domki. W dalszej części posta znajdziecie link pod którym pobierzecie gotowy szablon. Wystarczy go wydrukować i już macie w proporcjach 1:1 szablon domku. Nie trzeba samodzielnie rysować :) Tatku bardzo dziękuję Ci za pomoc :) 

Ciasto zrobiłam z mojego ulubionego przepisu na pierniczki (klik). Pozmieniałam tylko rodzaj mąk ;) Ciasto wychodzi świetnie plastyczne, doskonale się z nim pracuje. Domek po upieczeniu jest sztywny i doskonale się trzyma. Polecam mimo, że jest przy nim troszkę pracy :)

150 g mąki żytniej
220g mąki pszennej typ 650
180g mąki pszennej tortowej (lub zamiast tylu rodzajów 550g mąki pszennej typ 500)
300 g miodu
100 g cukru pudru
120 g masła
1 jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
45 g przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao

Miód podgrzać z masłem do rozpuszczenia. Przestudzić. Wszystkie składniki bardzo dobrze wyrobić na gładkie ciasto. Wałkować podsypując mąką na grubośc ok 3 mm 



https://docs.google.com/file/d/0B6-fPqhK8B4JVUs2Ykc2UHRNYWM/edit 



Szablon wyciąć i przykładać do ciasta. Wyciąć dokładną ilość elementów + podstawę (min 24x24 ale lepiej by była większa),  do której będziemy montowali nasz domek. Można także powycinać dodatkowe elementy (gwiazdki, choinki, bałwanki, płotek itp Wszystko zależy od naszej fantazji :)). Układać je delikatnie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.  Jeśli planujemy robić szybki w okienkach należy nasypać w odpowiednie miejsca "z górką" drobno pokruszonych landrynek.
Piec w nagrzanym piekarniku w temp. 180 stopni przez ok 8-10 minut (pierniczki z witrażykiem pieczemy w temp 150 stopni przez 11-12 minut). Studzić idealnie rozłożone w poziomie na płasko. Jeśli ułożymy je niedbale może się zdarzyć że pierniczki stygnąc przybiorą kształt inny od oczekiwanego i np ściana wyjdzie nam krzywa ;) 

Składniki na lukier:
2 białka
500g cukru pudru

ponadto:
kolorowe posypki
perełki cukrowe
wiórki kokosowe (imitują śnieg)

Nie mieszajmy wszystkiego od razu.  Jako pierwszy przygotowujemy lukier do dekoracji. Winien być nieco rzadszy od tego do klejenia. Białka przecz chwilę ubijamy (nie na sztywno tylko je roztrzepujemy. Dodajemy cukier i rozcieramy dokładnie na gładko. Przekładamy go do worka cukierniczego z cienką końcówką i dowolnie dekorujemy poszczególne elementy. Czekamy aż lukier wyschnie. 
Teraz przystępujemy do montowania całości. Najważniejszy jest lukier, który dokładnie musi nam skleić całość elementów. Ten lukier powinien być zwarty i gęsty. Przekładamy go do worka cukierniczego z większą tylką.  Nakładamy go najpierw na brzegi elementu domku, a następnie cienko paskiem na podstawę i mocujemy element. Powinien od razu ładnie stać. Podobnie postępujemy z pozostałymi ścianami sklejając je ze sobą. Następnie doklejamy ganek, a na koniec dach duży i mały. Uzupełnieniem całości są małe elementy (choinki, bałwanki, płotek) które umieszczamy wedle naszej fantazji. Resztą lukru robimy na podstawie śnieg a całość posypujemy kokosem. I już gotowe :)
Domek stanowi piękna i oryginalną dekorację stołu na Święta. Skusicie się ? :)







 


29 listopada 2013

Kurczak pieczony z ziemniakami w sezamie




Uwielbiam kurczaki. Jako dziecko wychowałam się na kurczakach, które dostawaliśmy od babci. Wracaliśmy ze wsi obładowani w jajka, śmietanę, mleko, kury i kurczaki. Tak .... uważam że mam to cudowne szczęście że miałam możliwość smakowania prawdziwego jedzenia nie skażonego chemią i sztucznymi dodatkami... Dzisiaj już o nie coraz trudniej... Tragiczne jest to że w ogólnodostępnych sklepach dzisiaj mamy do dyspozycji tak fatalnej jakości mięso, które bardzo często jest "odświeżane"i faszerowane chemią i antybiotykami... a potem to jemy.... Kurczaki ekologiczne, to takie jak te, które pamiętam z dzieciństwa, to takie które mają się gdzie wybiegać, mają swoją grzędę, cieszą się słonkiem i trawą. Taki kurczak by urosnąć potrzebuje więcej czasu niż ten masowo produkowany na farmach przemysłowych i nie jest karmiony sztucznymi paszami z dodatkami stymulatorów wzrostu i antybiotykami. Jakość mięsa widać już w momencie obróbki - pięknie pachnie i nie wylewają się z niego hektolitry wody. 
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić mój sposób na kurczaka - prosty i pyszny. Polecam Wam baaardzo, zarówno przepis jak i kupowanie ekologicznej zdrowej żywności. Pisałam Wam kiedyś o sklepie Lokalne przysmaki i ruchu locavore (klik). Dzisiaj raz jeszcze chciałam o nim przypomnieć, bo uważam że naprawdę warto.... Jesteś tym co jesz.... Warto zadbać o to byśmy jedli zdrowo i pysznie.


Składniki:
1 kurczak ekologiczny (ok 2-2,2kg) (użyłam kurczaka eko - LIMEKO)
papryka słodka (użyłam z firmy VISANA)
przyprawa warzywna domowa (klik)
rozmaryn suszony
1-2 ząbki czosnku przeciśnięte
masło

ponadto:
1,5 kg ziemniaków
przyprawa sezamowa do chleba (użyłam tej z firmy VISANA)


Kurczaka dokładnie umyć, oczyścić i osuszyć. Natrzeć dokładnie przeciśniętym czosnkiem i przyprawami zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Blaszkę natłuścić i umieścić w niej kurczaka. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 60 minut w temp 200 stopni pod przykryciem.
W tym czasie obrać i podgotować ziemniaki w osolonej wodzie (ok 15 minut). Odcedzić i lekko przestudzić. Pokroić je w ćwiartki. Wymieszać z kilkoma łyżkami oleju rzepakowego, posypać przyprawą sezamową oraz papryką słodką. 
Po godzinie wyjąć kurczaka z piekarnika, dookoła niego wysypać ziemniaki. Na wierzchu kurczaka ułożyć kilka listków zimnego masła i ponownie wstawić do piekarnika na 60 minut (czas zależy od wielkości kurczaka) tym razem bez przykrycia. Kurczaka od czasu do czasu podlewać wytopionym tłuszczem. Gdy będzie już mięciuteńki wyjąć, odczekać 10-15 minut i kroić. Podawać z ulubioną sałatą :)  Smacznego :)


 
 







Wspaniałe ekologiczne kurczaki znajdziecie w sklepie:


http://www.lokalneprzysmaki.pl/Produkty%282,,%29.aspx?search=kurczak








28 listopada 2013

Rogaliki śniadaniowe maślane z makiem i czarnuszką



Czy może być coś lepszego na sobotnie lub niedzielne śniadanie niż cieplutki rogalik z masłem? Takie śniadanie można celebrować i zjadać o wiele później niż w tygodniu. Siedzenie w piżamkach całą rodzinką (włącznie z misiami) w niedzielne poranki ma swój cudowny klimat który uwielbiam :) Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na cudownie maślane rogaliki. Te z makiem świetnie będą się komponowały z dżemem - te z czarnuszką są dla wielbicieli kanapek w wersji wytrawnej ;) Przepis (z moimi zmianami) znalazłam na ChiliBite.pl  Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
600g mąki pszennej
40 g drożdży świeżych
1,5 łyżeczki cukru
260g maślanki (lub pół na pół z jogurtem naturalnym)
 100g ciepłej wody
100g ciepłego mleka
1/2 łyżeczki soli
50g roztopionego masła

ponadto:
1  roztrzepane jajko do posmarowania
mak do posypania
czarnuszka do posypania (polecam tę z firmy Visana)


Drożdże rozetrzeć z cukrem, odrobiną mąki i mleka. Odstawić na 10-15 minut aż "ruszą". Po tym czasie dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto. Odstawić na 20 minut aż ciasto  podwoi objętość. Po tym czasie wyjąć na stolnicę oprószona mąką. Krótko wyrobić i podzielić na dwie części. Każdą rozpłaszczyć na okrąg dość cienko i podzielić na 6 trójkątów (tak jak pizzę). Zwijać je od najszerszej części do najwęższej formując rogaliki. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia na ok 30 minut. Napuszone posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać makiem lub czarnuszką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp. 200 stopni przez ok. 20 minut na złoto. Studzić na kratce. Smacznego :)


 
 






A teraz kilka słów o czarnuszce. Uważana jest od wieków za roślinę leczniczą. Ziarna poleca się szczególnie alergikom, astmatykom oraz osobom mającym problemy skórne głównie z trądzikiem.
Czarnuszka doskonale wpływa także na układ immunologiczny i sprawia że organizm dużo lepiej radzi sobie z pierwszymi oznakami przeziębienia i grypy i łatwiej je eliminuje.Ułatwia także odkrztuszanie oraz rozszerza oskrzela.
Właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne czarnuszki szczególnie przydadzą się w okresie jesienno-zimowym. Doskonale sprawdza się przy leczeniu zatok oraz kataru.
W kuchni czarnuszka w postaci zmielonej idealnie sprawdza się jako substytut pieprzu, dla osób wrażliwych na podrażnienia żołądka. Stanowi doskonały dodatek do pieczywa, przetworów warzywnych oraz idealnie nadaje się do aromatyzowania wina.

Doskonałej jakości czarnuszkę bez konserwantów VISANA, oraz wiele innych przypraw znajdziecie na stronie lokalneprzysmaki.pl  Polecam Wam baaardzo :)


http://www.lokalneprzysmaki.pl/





27 listopada 2013

Kourabiedes (κουραμπιέδες) - greckie bożonarodzeniowe ciasteczka




Kourabiedes (κουραμπιέδες) to cudownie pyszne ciasteczka, idealnie kruchuteńkie, wprost rozpływające się w ustach. Piecze się je tradycyjnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia  w Grecji. Uwierzcie - można się w nich zakochać. Z podanej porcji wyjdzie Wam ok 35 ciasteczek ale zdradzę wam sekret, że jak zrobicie z podwójnej porcji to i tak znikną w sekundzie. One uzależniają! Przepis znalazłam na stronie "Pod siódmym niebem" i polecam Wam baaardzo :)

Składniki:
300g mąki pszennej (jeśli dajemy wodę różaną to ciut więcej)
90g masła
175g spry (lub margaryny)*
60g cukru pudru
1 żółtko
1-2 łyżki brandy
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50g płatków migdałów lub drobno posiekanych obranych
1 łyżeczka cukru waniliowego (klik)
20 ml wody różanej

ponadto:
cukier puder do posypania

*spry to rodzaj bezwonnego tłuszczu u nas ciężko dostępny. Obecnie do kupienia na Cyprze ;)  Można go zastąpić miękką margaryną

Masło i spry (lub margarynę) ucieramy, dodajemy obydwa cukry, a następnie żółtko, wodę różaną i brandy. Na końcu dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i drobno posiekane (nie zmielone!) migdały. Ciasto dokładnie wyrobić, ulepić kulę i odstawić na min. godzinę do lodówki. Po tym czasie przełożyć na oprószony mąką blat i formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 20 minut w temp. 180 stopni. Po upieczeniu natychmiast grubo posypać cukrem pudrem. Wystudzić. Smacznego :)


 
 
 

24 listopada 2013

Syrop piernikowy z mandarynką do kawy i deserów




Kocham przedświąteczne przygotowania. W grudniu ruszą pełną parą, a teraz póki jeszcze powolutku kompletuję domowe przyprawy i półprodukty, które posłużą do pieczenia Świątecznych ciast. Dzisiaj na tapecie jest syrop piernikowy. Idealny jako dodatek do kawy czy deserów. Cudownie aromatyczny pachnący Świętami i piernikami :) Przepis z Kuchni Lidla z moimi zmianami.  Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
500ml wody
laska cynamonu ok 15 cm
1 płaska łyżeczka imbiru
10 goździków
1-2 laski wanilii
sok z 1 mandarynki
1 łyżeczka soku z cytryny
200g brązowego cukru


W rondelku umieścić korę cynamonu, imbir, nacięte laski wanilii (ziarenek nie wyjmujemy tylko ją nacinamy) i zalewamy wodą. Całość zagotowujemy i gotujemy na małym ogniu ok 15-20 minut. Po tym czasie przecedzamy najlepiej przez filtr do kawy lub gęstą gazę. Odcedzony napar wlewamy z powrotem do rondelka, wrzucamy korę cynamonu w kawałku, wyskrobujemy ziarenka wanilii dodając je razem z laskami. Dodać cukier i gotować kolejne 15-20 minut do zgęstnienia do konsystencji syropu. Następnie wyjąć cynamon i laski wanilii. Dodać sok z cytryny i mandarynki. Chwilkę jeszcze podgrzewać a następnie przelać do buteleczki. Syrop idealnie nadaje się jako dodatek do kawy, do deserów, lodów czy ciast. Smacznego :)
 
 

20 listopada 2013

Pączki dyniowe - donuty z maślankowym lukrem




Cudownie mięciuteńkie, pachnące, rozpływające się w ustach. Możecie je przygotować zarówno w tradycyjnej formie pączka lub własnie słodkich donutów.  Zdjęcia fatalne, ale na pewno już wkrótce je wymienię, bo z przepisu znalezionego na Ciocciolato Gatto  na pewno będę korzystała nie jeden raz :) Jeśli macie jeszcze dostęp do dyni to polecam Wam baaaardzo :)
 

Składniki:
550g mąki pszennej
25g świeżych drożdży
80g cukru
2 jajka
300g puree z pieczonej dyni (klik)
skórka otarta z 1/2 pomarańczy
ziarenka z 1 laski wanilii
1/3 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki soli
100ml mleka
15ml ciemnego rumu
2 łyżeczki gęstej śmietany
100g roztopionego masła

ponadto:
tłuszcz do smażenia

Drożdże rozetrzeć z l łyżką cukru, dodać połowę letniego mleka i odrobinę mąki. Wymieszać i odstawić na ok 10 minut, aż zaczyn ruszy. Wszystkie składniki bardzo dokładnie wyrobić na gładkie ciasto, Na koniec dodać roztopione przestudzone masło. Ciasto będzie lekko luźne ale powinno ładnie odchodzić od ścianek naczynia. Jeśli jest taka konieczność można minimalnie mąki dodać. Ciasto przełożyć do miski i przykryć ściereczką. Odstawić na ok. 2 godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie przełożyć na podsypaną mąką stolnicę.
Rozpłaszcyć na grubość ok 1,5 cm i wycinać krążki ok 6-7 cm. Środek wycinać np. zakrętką lub kieliszkiem (pączki można też formować tradycyjnie i potem je nadziewać np konfiturą) Odstawić na stolnicy pod ściereczką do napuszenia na ok. 45 min. 
Po tym czasie smażyć na rozgrzanym tłuszczu (ok 175 stopni) z dwóch stron na złoto. Uważać by zbyt szybko się nie przyrumieniły, bo nie zdążą się upiec w środku. Usmażone odkładać na ręcznik papierowy do osuszenia. Jeszcze lekko ciepłe polukrować.
 

Składniki na lukier:
150g cukru pudru
2-3 łyżki maślanki

Cukier dokładnie rozetrzeć z maślanką do gładkości.
 Lukrem polać lub maczać w nim pączki. Można dodatkowo posypać ulubionymi posypkami.
Smacznego :)





18 listopada 2013

Torcik brownie z gotowanymi gruszkami, masłem orzechowym, bitą śmietaną i solonym karmelem

 

Brownie chodziło za mną od kilku dni... Myślałam, że rozchodzę ale się nie udało ;) Dzisiaj  zrealizowałam więc swoją zachciankę. Ciasto (klik)  dodatkowo wzbogaciłam o gotowane gruszki w winie, potem pomyślałam, że fajnie będzie się to komponowało z lekko słodko-słonym masłem orzechowym i kremem z bitej śmietany. Całość przełamałam lekko solonym sosem karmelowym Dorotuś (klik).  Wyszło obłędnie, więc nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam i to baaardzo ! :)
 

Składniki na gotowane gruszki:
4 gruszki
1/2 szkl białego wina półsłodkiego lub półwytrawnego
 
Gruszki obrać, wyciąć delikatnie środek i podzielić na ćwiartki. Wino i gruszki umieścić w rondelku i gotować pod przykryciem ok 4 minuty. Po tym czasie wyjąć i wystudzić.
 
 Składniki na brownie:
135g gorzkiej czekolady
70g mlecznej czekolady
170g solonego masła (lub zwykłego i duża szczypta soli)
170g brązowego cukru
3 jajka
35g kakao
95g mąki pszennej
Czekolady połamać na kawałki i podgrzać w rondelku razem z cukrem i masłem do momentu rozpuszczenia. Lekko przestudzić. Miksując wbijać kolejno jajka i wymieszane  i przesiane kakao z mąką. Dno tortownicy (24cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto i wyrównać.Na wierzchu poukładać ćwiartki gruszek na całej powierzchni (najpierw dookoła a potem na środku) leciutko (!)  je dociskając Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 35 minut w temp. 180 stopni. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i tortownicy. Wystudzić.
 
Składniki na masło orzechowe:
170g solonych orzeszków ziemnych
1 łyżeczka miodu
30g miękkiego masła
 
Orzeszki umieścić w malakserze i miksować do uzyskania konsystencji pasty, Dodać miód i masło i miksować jeszcze chwilę. Krem rozsmarować na wierzch ciasta brownie.


Składniki na krem śmietanowy:
250g serka mascarpone
250ml śmietany kremówki 36%
1,5 łyżki cukru pudru
 
 
Śmietanę ubić na sztywno, Pod koniec ubijania dodać cukier puder. Serek mascarpone zmiksować lekko i dodać do niego partiami śmietanę mieszając delikatnie łyżką. Gdy się połączą krótko zmiksować. Rozprowadzić na wierzchu i bokach ciasta. 
 
 
Składniki na sos karmelowy:
1/4 szkl cukru
1 łyżka wody
2 łyżki śmietany kremówki
1 łyżeczka masła
1 szczypta soli
2-3 łyżki mleka
 
ponadto:
orzeszki ziemnie solone do posypania na wierzch
orzeszki karmelizowane (klik) do obsypania boków lub siekane orzeszki ziemne
 
 
Cukier i wodę umieścić na patelni i podgrzewać do momentu, aż uzyska piękny bursztynowy kolor (ok 4-5 min). Po tym czasie zdjąć z ognia dodać śmietanę i masło i dokładnie wymieszać. Jeśli jest zbyt gęste dodać mleka znów podgrzewając na patelni. Wszystko zależy od tego jaki gęsty karmel uzyskamy na początku i o jakim stopniu zabarwienia chcemy go uzyskać. Należy uważać by go nie przypalić.  Sos zgęstnieje jeszcze jak wystygnie. 
Sosem polać ciasto a wierzch posypać solonymi orzeszkami ziemnymi
Smacznego :)

 
 
 
 
 
 

16 listopada 2013

Speculaas - korzenne ciasteczka




Speculaas - tradycyjne holenderskie ciasteczka wypiekane na początku grudnia. To nimi właśnie dzieci obdarowują Św. Mikołaja zostawiając je na talerzyku wraz ze szklanką mleka ;)  W Belgii wariant tego ciasteczka zwany jest speculoos. Ciasteczka są twarde i chrupiące o mocno korzennym smaku. Mają z reguły kształt figurek z wyciskanym ornamentem. Uzyskuje się go z form drewnianych, do których nakłada się ciasto. Ja jedyną foremkę drewnianą jaka mam to tylko tą serduszkową, ale i tak ciasteczka zniknęły bardzo szybko. Przepis znaleziony na stronie Majanowe pieczenie. Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
250g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
po 1/2 łyżeczki: cynamonu, goździków, kardamonu, gałki, imbiru, mielonej kawy i białego pieprzu
100g masła
125g cukru trzcinowego ciemnego
1 duże jajko
skórka starta z 1 całej cytryny
50 g mielonych migdałów

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, migdałami i przyprawami. Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i skórkę z cytryny. Połączyć sypkie z utartym masłem i wyrobić dokładnie. Jeśli ciasto będzie się kruszyło można dodać 1 łyżkę mleka. Zawinąć w folię i odstawić w zimne miejsce na 24h. Po tym czasie ciasto przełożyć na stolnice i lekko wyrobić. Odrywać po kawałeczku ciasta i wylepiać nim dokładnie foremkę (można też ciasto rozwałkować na grubość ok 5-7mm i wycinać ciasteczka klasyczną foremką. Należy pamiętać by foremka każdorazowo była obsypywana mąką. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. (jeśli chcemy by ciasteczka miały ładny połysk można je posmarować roztrzepanym jajkiem). Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 10-12 minut w temp. 180 stopni. Studzić na kratce. Ciasteczka gdy są ciepłe są miękkie by później po wystygnięciu stwardnieć. Smacznego :)



 
 
 

15 listopada 2013

Klopsiki w sosie śmietanowo-koperkowym na białym winie




Klopsy lub inaczej pulpety pojawiały się już kilkakrotnie na blogu. Były już w sosie pomidorowym (klik) lub chrzanowym (klik). 
Dzisiaj postanowiłam skorzystać z przepisu Anne Wilson z książeczki "Potrawy z mięsa mielonego" i zrobiłam je w sosie koperkowym na bazie białego wina. Koperek z powodzeniem można zastąpić również pietruszką - zyskamy wtedy jeszcze inny smak. Szybko i smacznie - polecam :) 


Składniki:
500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego lub cielęcego
1 roztrzepane jajko
1/4 szkl (3 łyżki) posiekanego szczypiorku
2 przeciśnięte ząbki czosnku
1 kajzerka namoczona w mleku i odciśnięta
sól, pieprz
2 duże czerwone cebule
2 łyżki oleju
250ml rosołu
250ml białego wina
250ml kwaśnej śmietany 18%
1/4 szkl (3 łyżki) koperku


Mięso, czosnek, jajko, bułkę i szczypiorek dokładnie wyrobić. Doprawić solą i pieprzem. Z masy uformować klopsiki. Wrzucić je na rozgrzany tłuszcz i obsmażyć po kilka minut z każdej strony do zrumienienia. Zdjąć z ognia. Na rozgrzany olej wrzucić pokrojone w ósemki czerwone cebule (mogą być też pokrojone w piórka) i podsmażyć. Dolać rosół i białe wino. Gotować bez przykrycia do momentu zredukowania płynu o połowę. Dodać kwaśna śmietanę, klopsiki i gotować kolejne 10 minut. Na koniec dodać koperek i doprawić. Podawać z ulubionymi dodatkami, z ziemniakami, ryżem lub kaszą. Smacznego :)

 
 

14 listopada 2013

Rogaliki topione z konfiturą lub masą orzechową


 


Cudownie mięciuteńkie i maślane. Leciuteńko słodkie ciasto możecie wypełnić ulubiona konfiturą. Ja dzisiejsze zrobiłam z orzechami i białym makiem, które zostały mi po wypieku Rogali Marcińskich (klik). Przepis Margarytki zaciekawił mnie ze względu na sposób wykonania i na to "zatapianie" ciasta w wodzie. Musiałam je zrobić. Wyszło pysznie więc polecam Wam baaardzo :)

 
Składniki:
500g maki pszennej tortowej
200g roztopionego masła
30g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
2 łyżki ciepłego mleka
1/2 szkl. jogurtu naturalnego
2 jajka

ponadto:
dowolna konfitura lub ulubione nadzienie orzechowe (np to: klik)
cukier puder po posypania
rozkłócone jajko do posmarowania


Drożdże rozetrzeć z cukrem i mlekiem i odstawić na 10 minut. Wszystkie składniki wymieszać i wyrobić gładkie elastyczne ciasto. Przełożyć je do dużego woreczka i zawiązać mocno. Woreczek z ciastem umieścić w dużej misce z zimną wodą. Po ok. 20-30 minutach ciasto powinno urosnąć i wypłynąć. Wyłożyć je na stolnicę i podzielić na 4 części. Każda z nich rozwałkować na okrąg o średnicy ok. 30 cm. Podzielić go na 8 części-trójkątów (tak jak pizzę). Na każdy trójkącik nałożyć ulubione nadzienie. Zwijać od szerszej części i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na 20 minut do napuszenia. Po tym czasie posmarować roztrzepanym jajkiem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 25 minut w temp. 180 stopni. Studzić na kratce, a następnie oprószyć cukrem pudrem. Smacznego :)



  
 

12 listopada 2013

Przyprawa do piernika - domowa




Sprawdzaliście kiedyś skład kupnej przyprawy do piernika? W zdecydowanej większości z nich listę składników otwiera cukier...potem dopiero imbir, cynamon, kardamon czasem gorczyca, pieprz.. i tyle... Domowa przyprawa do piernika jest dużo bogatsza w smaki i aromaty. Cudowna, aromatyczna, pachnąca, intensywna. Idealna do świątecznych wypieków, które niebawem opanują nasze kuchnie. Myślę że to najwyższa pora na jej przygotowanie ... staropolski piernik dojrzewający już niebawem powinniśmy przygotowywać by zdążyć na Święta. Przepis znalazłam u Kasi na blogu Gotuję bo lubię - Polecam Wam baaardzo :)


Składniki:
45g mielonego cynamonu
10g mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1 łyżeczka goździków
1,5 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki białego pieprzu mielonego lub 1 łyżeczka ziarnistego
1 łyżeczka ziela angielskiego
2 duże laski wanilii pokrojone w kawałki
1 duża gwiazdka anyżu
skórka z 1 cytryny*
skórka z 2 pomarańczy*

Wszystkie składniki umieścić w malakserze i bardzo dokładnie zmiksować. Przyprawę przesypać do słoiczka, zakręcić i przechowywać w lodówce do dwóch miesięcy.
*jeśli nie dodamy skórek cytrynowych i z pomarańczy przyprawa nie wymaga przechowywania w lodówce. Smacznego :)